Sprawą dziennikarzy Krzysztofa Skórzyńskiego z TVN24 i Mariusza Gierszewskiego z Radio ZET zajmie się prokuratura w Ostrowie. Przedstawiono im zarzut ujawnienia protokołu ze śledztwa, w którym prokurator Jerzy Engelking bez dowodów wskazał Janusza Kaczmarka jako źródło przecieku CBA.
W opublikowanym w styczniu ubiegłego roku materiale dziennikarze powołali się na zeznania śledczych badających tę sprawę, które ci złożyli w rzeszowskiej prokuraturze. Obaj też nie przyznali się do winy.
- Akta sprawy wpłynęły w piątek i zostały przekazane przez prokuraturę apelacyjną w Łodzi - mówi rzecznik prokuratury w Ostrowie, Janusz Walczak:

"Sprawa dotycząca publicznego rozpowszechniania bez zezwolenia wiadomości z postępowania przygotowawczego prowadzonego przez prokuraturę okręgową w Rzeszowie. Z uwagi na obszerność materiału dowodowego, konieczne jest wnikliwe zapoznanie się ze zgromadzonymi dokumentami. Dopiero wówczas możliwe będzie podjęcie decyzji o dalszych działaniach."

Śledztwo poprowadzi wydział śledczy ostrowskiej prokuratury.

zeidlerrc.fm