Pleszewski szpitał ma lądowisko. Wzmacnia ono bezpieczeństwo pacjentów, poprawia szybkość działania ratunkowego. Kosztowało ponad 33 tys. złotych. Jest inwestycją Pleszewskiego Centrum Medycznego.

Płyta z białym krzyżem jest widoczna dla śmigłowca, wiatrowskaz wskazuje kierunek wiatru. Do lądowiska pacjenta można dowieźć drogą polbrukową.Wszystko to znajduje się obok szpitala w tzw. ogrodach. Posiadanie lądowiska poprawia szybość działania szpitala, wzmacnia też bezpieczeństwo pacjenta. Przy kiepskim stanie dróg i korkach na drogach, pozwala przetransportować pacjenta szybko i mało boleśnie nawet na drugi koniec Polski, tak jak to było w przypadku mocno poparzonego pacjenta, którego w tym roku z Pleszewa przewożono śmigłowcem do specjalistycznego szpitala w Nowej Soli.

Jednak podczas otwarcia prezes PCM Agneszka Pachciarz wyraziła życzenie, ,,obyśmy jak najrzadziej z niego korzystali''. Przypomniano też historię czteroletnich starań o lądowisko, kiedy to zmieniały się wymogi i przepisy Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Agencji Ruchu Lotniczego. W końcu wystarczyła tylko zgoda burmistrza na lokalizację lądowiska w Pleszewie. Podczas uroczystego otwarcia wypuszczono w niebo niebieskie balony z logo powiatu. Odcinali je po kolei wszyscy, którzy do powstania lądowiska się przyczynili.

kuczynskarc.fm