Czy Przedsiębiorstwu Komunalnemu w Pleszewie uda się uchronić 40 pracowników przed utratą pracy? "Tak, jeśli wygramy przetargi na zbiórkę, transport i zagospodarowanie odpadów przynajmniej w trzech gminach" - powiedział Radiu Centrum Grzegorz Knappe - prezes pleszewskiej komunalki.

Przedsiębiorstwo Komunalne w Pleszewie zamierza wystartować w przetargu w 9 gminach czyli w całym powiecie pleszewskim, w Kotlinie, Krotoszynie i Koźminie Wlkp. W Regionie 9 któremu podlega Pleszew, Koźmin, Krotoszyn nie ma jeszcze Regionalnej Instalacji Przetwarzania

Odpadów Komunalnych i pleszewskie PK może z tego skorzystać bo - jak mówi Knappe "Mamy sprzęt, punkt przeładunkowy, sito do dosegregowywania. Możemy odpady zagospodarować, oddając je do spalarni jako paliwo alternatywne albo do cementowni". Odpady z powiatu pleszewskiego, częściowo dosegregowane, trafiałyby do Witaszyc, w przypadku Gołuchowa - gdzie PK wystartuje w przetargu na transport, do Orlego Stawu pod Kaliszem. ''Walka o śmieci'' rozegra się w kwietniu. Prezes Knappe uważa, że ofercie pleszewskiej komunalki może zagrozić koncern i ceny dumpingowe. Jeśli się taki nie pojawi, jest szansa na utrzymanie etatów dla pracowników a także na rozwój.