Za usiłowanie zabójstwa odpowie przed sądem 34-latek, który w marcu tego roku podczas alkoholowej libacji wywołał awanturę i bardzo poważnie pobił i ranił jednego z kompanów. "Prokuratura Rejonowa w Kaliszu w środę skierowała do miejscowego Sądu Okręgowego akt oskarżenia w tej sprawie" - powiedział Radiu Centrum prokurator Janusz Walczak: "Wymienionemu zarzucono, że w dniu 10 marca 2012 r. w Kaliszu, działając z zamiarem pozbawienia życia, zadał pokrzywdzonemu wielokrotnie uderzenie taboretem w plecy i głowę, a następnie zadawał mu ciosy „narzędziem ostrym o wąskim i długim ostrzu", o długości około 40 cm, w głowę, plecy, ręce i nogi, przez co spowodował szereg obrażeń ciała m.in. głowy, okolic łopatki i rąk, co spowodowało u niego ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci „choroby realnie zagrażającej życiu" oraz „zeszpecenie ciała". Dalsze działania oskarżonego zostały powstrzymane przez inne osoby, a jednocześnie wezwana została karetka pogotowia ratunkowego".

Krewki 34-latek został aresztowany. Wcześniej mężczyzna był wielokrotnie karany, głównie za przestępstwa "przeciwko życiu i zdrowiu" oraz "przeciwko mieniu z użyciem przemocy". Teraz, za usiłowanie zabójstwa 34-latkowi grozi kara więzienia od 8 do 15 lat, 25 lat lub dożywocie.