Zwykle w nocy ludzie śpią, lub się bawią. Oni natomiast będą biegać i to od zmierzchu do świtu. Mowa o maratończykach z całego kraju, których nocne bieganie będzie można obserwować w piątek w kaliskim Parku Miejskim.
Maratończycy wystartują w piątek dokładnie o 21:11, w momencie zajścia słońca. Potem będą truchtać po dwukilometrowej pętli wytyczonej alejkami Parku Miejskiego, i tak do świtu, czyli 4:30 nad ranem. Oczywiście każdy biegacz sam wyznacza sobie tempo i może zejść z trasy o każdej porze. Tu od bezpośredniej rywalizacji ważniejszy jest cel imprezy. Tegoroczny bieg "od zmierzchu do świtu" po raz pierwszy rozegrany zostanie jako impreza charytatywna, z której cały dochód przeznaczony będzie na rzecz Fundacji Nowa Nadzieja, zajmującej się dziećmi autystycznymi. Zawody w sobotni poranek zakończy wręczenie pucharów oraz wspólne śniadanie. Tymczasem przed piątkowym startem organizatorzy biegu czyli Kaliskie Towarzystwo Sportowe Supermaraton zaprasza kaliszan na festyn. Od 16:00 przy kawiarence "Domek Parkowego" zaplanowano występy muzyczne, liczne zabawy i konkursy, oraz loterię fantową.
Przypomnijmy, że w poprzednich latach najwytrwalsi maratończycy pokonywali w nocy ponad 80 kilometrów. Rekordzistą z dystansem 86 kilometrów jest Zenon Radziejewski z Wrześni. Wśród kaliszan najwięcej, 81 kilometrów ma na koncie Ryszard Płochocki.

figielrc.fm