Tęskni za Ostrowem, ale nie żałuje decyzji o przenosinach do ekstraklasowego zespołu Wilków Morskich Szczecin - mowa o Martynie Cebulskiej, jednej z najbardziej utalentowanych koszykarek z Ostrowa, która zdobywa obecnie szlify w ekstraklasie. W niedzielę popularna "Cebula" kibicowała swoim koleżankom z byłej drużyny. "Wspomnienia z gry w Ostrowie wracają, ale podjęłam słuszną decyzję o grze w ekstraklasie" - powiedziała Radiu Centrum była brązowa medalistka Mistrzostw Europy do lat 20.

"Nie żałuję tego, że gram w Szczecinie, bo choć przebywam na parkiecie mniej minut, tam jest zupełnie inny poziom gry i wiele mogę się nauczyć chociażby na treningach. Tęsknię za Ostrowem - jak widać - bo jak tylko mam czas pojawiam się w rodzinnym mieście i kibicuję dziewczynom. Problemów z aklimatyzacją w Szczecinie nie było, bo znałam już wcześniej połowę zawodniczek tej drużyny. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Staramy się, by każda z nas grała jak najlepiej i zespół wygrywał. Uczę się naprawdę dużo, m.in. od Amerykanek, które grają w Szczecinie - wyjaśnia Radiu Centrum Martyna Cebulska.

Wilki Morskie Szczecin, w których gra Cebulska plasują się na szóstym miejscu w tabeli Basket Ligi Kobiet. Ostrowianka na parkiecie przebywa średnio przez 14 minut i w tym czasie notuje przeciętnie 2,5 punktu na mecz, a także 2 zbiórki i 2 asysty.