Dwa oblicza ręcznych Ostrovii

Pierwszej porażki we własnej hali w tym sezonie doznali w niedzielę piłkarze ręczni Ostrovii. W meczu na szczycie tabeli pierwszej ligi ostrowianie nie sprostali niepokonanemu wiceliderowi, Gwardii Opole, przegrywając 30:35. O porażce Ostrovii zadecydowała fatalna pierwsza połowa spotkania, w której gospodarze momentami tracili do rywala aż 12 bramek, a do szatni na przerwę zeszli przy stanie 12:22. Mówią Maciej Nowakowski i trener Paweł Rusek:

"Niedzielny mecz pokazał nam w pierwszej połowie, w którym miejscu jesteśmy. Gwardia Opole to bardzo solidna drużyna jak na pierwszą ligę. Takiej przewagi jaką miała do przerwy, nie dała sobie wydrzeć w drugiej połowie, choć próbowaliśmy gonić rywala" - powiedział Radiu Centrum Maciej Nowakowski, który praktycznie rozegrał pierwszy pełny mecz w tym sezonie i zaprezentował się całkiem nieźle.

"Wyszliśmy fatalnie nastawieni na to spotkanie. Starałem się oczywiście chłopaków w szatni zmotywować przed tym meczem. Nie wiem z czego wynikał ten fatalny początek spotkania. Chyba przestraszyliśmy się tego rywala, stąd nasza niemoc do przerwy. W drugiej połowie zobaczyliśmy zupełnie inny zespół. Wyszliśmy na boisko z charakterem, z wolą walki, może nawet nie tyle o zwycięstwo, co o honor i uchronienie się przed blamażem. Powiedziałem zespołowi, że nie są ważne dwa punkty, ale by pokazali tak licznie przybyłym kibicom, że mają charakter. Prosiłem, żeby zostawili serce na parkiecie" - tłumaczy Radiu Centrum szkoleniowiec Ostrovii.

I rzeczywiście Ostrovia w drugiej połowie zostawiła na parkiecie serce. W pierwszych 10 minutach odrobiła aż 7 bramek straty i po trafieniu Damiana Krzywdy doprowadziła do stanu 23:20 dla Gwardii. Później jednak goście znów wrócili do gry i mieli 7 bramek przewagi. Jeszcze w 53 minucie po bramce Nowakowskiego Ostrovia przegrywała 27:31, ale na więcej rywal nie pozwolił. Ostrovia przegrała z Gwardią Opole pięcioma golami i z dorobkiem 8 punktów zajmuje szóste miejsce w tabeli grupy B pierwszej ligi.

kmiecikatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).