Marcin Dymała kolejny sezon spędzi w Ostrowie Wielkopolskim. W środę koszykarz ten podpisał kontrakt z Klubem Sportowym Stal. Dalszą grę w Ostrowie młody rozgrywający uzależniał od tego, w której lidze zagra Stal. Kiedy stało się jasne, że żółto-niebiescy wystąpią na zapleczu ekstraklasy, Dymała nie wahał się, czy zostać w Ostrowie, o czym przekonuje w rozmowie z Radiem Centrum.

"W środę podpisałem kontrakt. Doszedłem do porozumienia z zarządem klubu. Rozmawiałem także z trenerem Mikołajem Czają, który widział mnie w pierwszoligowym zespole. Jestem zadowolony, że będę mógł znów grać w Ostrowie, tym razem już na zapleczu ekstraklasy. To był nasz cel, którego nie udało się zrealizować w poprzednim sezonie. Mieliśmy trochę pecha w końcówce rozgrywek, bo prześladowały nas kontuzje. Nie udało się wywalczyć awansu na parkiecie, ale zwolniło się jedno miejsce w pierwszej lidze. Działacze i sponsorzy klubu stanęli na wysokości i tę pierwszą ligę udało się uzyskać w trochę inny sposób" - wyjaśnia Marcin Dymała.

Marcin Dymała w poprzednim sezonie zagrał w II lidze w 33 meczach Stali, zdobywając średnio ponad 11 punktów i notując ponad 4 asysty w meczu. Na pierwszoligowych parkietach będzie to jednak debiut dla 22-letniego koszykarza.

kmiecikrc.fm