Miłe złego początki kaliskich siatkarek. W czwartkowy wieczór,m w hali Arena w pierwszym pojedynku o piąte miejsce w TAURON Lidze Energa MKS Kalisz przegrał z Chemikiem Police 0:3. Choć gospodynie dobrze rozpoczynały poszczególne sety i obejmowały kilku punktowe prowadzenie, to doświadczone rywalki doprowadzały do wyrównania i końcówki setów wyraźnie rozstrzygały na swoją korzyść. Ostatecznie kaliszanki zdobyły w poszczególnych setach odpowiednio 22, 17 i 18 punktów. Trener MKS-u Marcin Widera przyznał radiuCENTRUM, że duży wpływ na ostateczny rezultat miały własne błędy:

"Całkiem dobrze weszliśmy w to spotkanie z własnym planem. Natomiast żeby wygrać z doświadczonym Chemikiem seta, następnego to trzeba równo zagrać całą partię i wykorzystywać swoje szanse. A my w pierwszym, drugim secie prowadziliśmy, ale pozwalaliśmy rywalkom potem zdobywać punkty seriami i nie potrafiliśmy w takich momentach uciec od własnych błędów".

Był to ostatni mecz kaliskich siatkarek w tym sezonie przed własną publicznością. Tymczasem dla nastoletniej środkowej Sonii Stefanik był to udany debiut w seniorskim zespole, w którym zdobyła premierowy punkt dla MKS-u. Rewanżowe spotkanie zaplanowano w niedzielę 23 kwietnia, o godzinie 17:30 w hali w Szczecinie, bo tam swoje mecze rozgrywa zespół Chemika. W przypadku gdy kaliszanki doprowadzą do remisu triumfatora dwumeczu wyłoni tzw. złoty set, rozgrywany do 15 punktów.

Energa MKS Kalisz – Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (22:25, 17:25, 18:25)

Energa MKS Kalisz: Drużkowska 10, Rasińska 11, Kuligowska 7, Efimienko-Młotkowska 5, Grabka 1, Fedorek 7 oraz Lemańczyk (l), Wójcik, Wawrzyniak, Bartkowska, Stefanik 1

Chemik Police: Korneluk 10, Brakocević-Canzian 17, Fabiola, Wasilewska 10, Łukasik 12, Czyrniańska 5 oraz Stenzel (l), Maira, Kowalewska, Sikorska 1, Mędrzyk 1

MVP: Iga Wasilewska (Chemik)