Od początku gospodarze narzucili swój rytm i wypracowali sporą przewagę, którą utrzymali do końca - w środowy wieczór, 10 grudnia szczypiorniści NETLAND MKS Kalisz wygrali we własnej hali z KS LOTTO Puławy dziesięcioma bramkami. Po kwadransie gospodarze prowadzili 10:3, w ostatnich 10 minutach pierwszej połowy goście zwiększyli skuteczność, a kaliszanie zaliczyli mały przestój i do przerwy było 16:11. W drugiej część meczu gra ponownie toczyła się falami, przewaga gospodarzy rosła lub malała, ale cały czas wynosiła kilka bezpiecznych bramek nadwyżki, a na dziesięć minut przed końcem nawet 11 bramek. Ostatecznie spotkanie skończyło się wynikiem 37:27.

„Na pewno taka wygrana cieszy. Myślę, że ten mecz był od początku pod kontrolą, ale było też dużo błędów, może za dużo rozluźnienia w pewnych momentach, ale zdecydowanie świetnie weszliśmy w to spotkanie i zbudowaliśmy sobie przewagę, którą utrzymaliśmy. Parę razy ona topniała, przez wspomnianą utratę koncentracji, ale grunt, że nie zaważyło to na końcowym wyniku. Taka wygrana cieszy i buduje przed kolejnymi ważnymi spotkaniami" - powiedział radiuCENTRUM Łukasz Kamyszek, obrotowy NETLAND MKS Kalisz.

na fot.: Rostyslav Polishchuk, zdobywca 10 bramek dla NETLAND MKS Kalisz

Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Piotr Wyszomirski, bramkarz kaliskiego zespołu. To siódme zwycięstwo podopiecznych Rafała Kuptela w tym sezonie. Tym samym NETLAND MKS Kalisz ma na swoim koncie 21 punktów i obecnie zajmuje 7. miejsce w tabeli ORLEN Superligi Mężczyzn. Przed kaliszanami w tym roku kalendarzowym jeszcze dwa mecze — w ten poniedziałek, 15 grudnia zagrają w Legionowie, a w kolejną niedzielę, 21 grudnia podejmą Mielec.

na fot.: Piotr Wyszomirski, wybrany najlepszym graczem meczu

NETLAND MKS Kalisz – KS LOTTO Puławy 37:27 (16:11)

NETLAND MKS Kalisz: Wyszomirski, Szczecina – Starcevic 2 Moryń, Matyjasik 5, Kucharzyk 3, Wróbel 1, Klimków 5, Kołodziejczyk 1, Molski 3, Polishchuk 10, Bekisz, Ribeiro 7

Kary: 6 minut (4 minuty – Kucharzyk, 2 minuty – Klimków)

Karne: 2/3

KS LOTTO Puławy: Ciupa, Petkovski – Racotea 2, Savytskyi 1, Łyżwa 1, Artemenko 3, Adamczewski 1, Działakiewicz 2, Jaworski 7, Cacak 1, Antolak 5, Curzytek 1, Bereziński, Komarzewski 3

Kary: 10 minut (4 minuty – Racotea, po 2 minuty – Adamczewski, Jaworski, Komarzewski)

Karne: 2/4