Chyba nie tak wyobrażali sobie początek sezonu kibice i zawodnicy Energa MKS-u Kalisz. Kaliscy szczypiorniści w dotychczasowych 6 spotkaniach zanotowali zaledwie jedno zwycięstwo. Teraz czeka ich wyjazd do Gdańska i starcie z Energą Wybrzeżem, które odbędzie się w niedzielę 1 października.

Słaby początek sezonu w wykonaniu kaliskich szczypiornistów przyniósł już jedną ofiarę. Po zaledwie dwóch spotkaniach z pracą pożegnał się Paweł Noch, którego na stanowisku zastąpił Rafał Kuptel. Pod wodzą nowego szkoleniowca kaliszanie odnieśli 1 zwycięstwo i zanotowali 3 porażki. Taki początek sezonu sprawił, że kaliszanie znaleźli się w strefie spadkowej, podobnie jak ich niedzielni rywale.

Gdańszczanie w sześciu spotkaniach również wygrali jedno spotkanie. Co ciekawe, zarówno MKS, jak i Wybrzeże swoje jedyne triumfy odniosły z tym samym rywalem - Zepterem KPR Legionowo. Zarówno gospodarze, jak i goście chcą w niedzielę sięgnąć po zwycięstwo. Gdańszczan na pewno będą wspierać kibice, którzy zjawią się do gdańskiej hali, jednak kaliszanie, chcąc utrzymać się w lidze, takie mecze muszą wygrywać.

Początek niedzielnego spotkania zaplanowano na godz. 16:00.