Lider na własnym parkiecie okazał się za silny dla kaliskich szczypiornistów. W niedzielę MKS Kalisz uległ Warmii Olsztyn 19:29. Tymczasem już w czwartek kaliscy szczypiorniści powalczą o kolejne punkty w hali Arena.

Nie było niespodzianki w Olsztynie w pojedynku tamtejszej Warmii z kaliskim MKS-em. Gospodarze już po pierwszych akcjach odskoczyli na 5:0, a jeszcze przed przerwą ich przewaga wzrosła do 9 trafień (12:3). Stąd w kolejnych minutach lider pierwszoligowych rozgrywek grupy A spokojnie kontrolował wydarzenia na parkiecie, a kaliszanie walczyli tylko o zmniejszenie rozmiaru porażki.

Ostatecznie przegrali różnicą 10 bramek 19:29, i jak pokazuje wynik zawiodła przede wszystkim skuteczność rzutowa. Na poprawienie ataku kaliszanie nie mają zbyt wiele czasu, bowiem kolejny ligowy mecz rozegrają wyjątkowo już w ten czwartek. W meczu 10 kolejki podejmą rezerwy Wisły Płock.

Aktualnie ten zespół zajmuje ósme miejsce w tabeli, a kaliszanie z bilansem pięciu porażek i czterech zwycięstw są na dziesiątej pozycji. Początek czwartkowego meczu w hali Arena zaplanowano o godzinie 17:00.