Zakończyli jak zaczęli — od przegranej, chociaż zwycięstwo mieli niemal w kieszeni. W trzecim meczu sezonu ORLEN Superligi szczypiorniści Energa MKS-u Kalisz na wyjeździe przegrali z KGHM Chrobrym Głogów jedną pramką zdobytą przez gospodarzy w ostatniej sekundzie meczu. Zdecydowanie większa część pierwszej połowy należała do Chrobrego, który szybko wyszli na prowadzenie, ale kaliszanie systematycznie gonili rywala, doprowadzili do remisu, a w ostatnich siedmiu minutach rzucili sześć bramek z rzędu i do przerwy był wynik 12:16 dla przyjezdnych. I chociaż gospodarze nadrabiali straty, to podopieczni Rafała Kuptela prowadzili, aż do 58. minuty. W kolejnej na tablicy był remis 27:27. Wtedy trener Chrobrego wziął przerwę, a po niej, na 3 sekundy przed końcową syreną Paweł Paterek rzucił 28. bramkę dla KGHM Chrobrego.

„Chciałbym podziękować mojemu zespołowi, bo włożyliśmy w ten mecz dużo walki i ambicji. Szkoda, że nie wytrzymaliśmy końcówki, bo była duża szansa, żeby wygrać ten mecz, ale statystyka jest prosta. My mamy zero karnych w całym meczu, a Głogów ma ich kilka. Cos tutaj było nie tak. To, co sędziowie gwizdali było słabe. Nie mówię, że tylko w jedną stronę, ale w obie strony poziom gwizdania był słaby" - powiedział radiuCENTRUM Rafał Kuptel, trener Energa MKS-u Kalisz.

na fot.: trener Energa MKS-u Kalisz Rafał Kuptel w czasie meczu w Głogowie

Obecnie kaliszanie mają na koncie jedną wygraną i dwie przegrane, w tym jedną po karnych więc na ich koncie są cztery punkty w ligowej tabeli. Kolejny mecz w sobotę, 21 września w Hali Arena z Energą MMTS-em Kwidzyn.

na fot.: atak na bramkę kaliskiej drużyny w ostatniej sekundzie meczu zapewnił zwycięstwo głogowianom

KGHM Chrobry Głogów – Energa MKS Kalisz 28:27 (12:16)

KGHM Chrobry: Dereviankin, Stachera – Grabowski, Strelnikov, Wrona, Zieniewicz 7, Kosznik 4, Orpik 1, Jamioł 2, Dadej 2, Adamski, Matuszak 3, Styrcz 5, Mosiołek, Paterek 4, Skiba.

Energa MKS: Szczecina, Hrdlicka – Starcevic 2, Moryń 3, Kowalczyk 1, Kus 4, Kucharczyk 5, Wróbel 2, Dontsov 3, Michałowicz 2, Molski, Bekisz, Fajfer, Ribeiro 5, Fedeńczak