Marcin Kołata - reprezentant Wirażu Ostrów został wicemistrzem Europy juniorów w speedrowerze. W finale rozegranym na torze w Ostrowie Kołata zdobył 17 punktów i musiał uznać wyższość zawodnika Szawera Leszno, Patryka Krigera, którego w bezpośrednim pojedynku jako jedyny pokonał. Po zawodach ostrowianin cieszył się z tytułu wicemistrza Europy, ale i czuł lekkie rozczarowanie. Z kolei Krigier nie mógł uwierzyć w to, że został najlepszym juniorem Starego Kontynentu.
„Czuję delikatny niedosyt, bowiem w jednym z wyścigów jechałem na drugiej pozycji. Wówczas Piotr Banasiak - moim zdaniem postąpił bardzo nie fair. Skupił się tylko na tym, by wywieźć mnie pod płot. Na tym skorzystali rywale, a ja straciłem punkty. Wypadłem lepiej niż w sobotnim półfinale. Radość jest duża, bo przecież zostałem wicemistrzem Europy, choć malutki niedosyt po tych zawodach pozostał" - przyznał Marcin Kołata.

„Naprawdę, to wspaniałe uczucie wywalczyć tytuł mistrza Europy juniorów. Nie sądziłem, że uda mi się zdobyć to trofeum. Zawody były trudne. Musieliśmy zmagać się z upałem. Słońce wysuszało tor. Nie trudno było o uślizg i upadek" - dodał Patryk Kriger.
Dodajmy, że trzecie miejsce na podium zajął Anglik, Joshua Brook. Drugi z reprezentantów Wirażu Ostrów - Szymon Kowalczyk z dorobkiem 11 punktów uplasował się na 12 pozycji.

kmiecikrc.fm