Niespodziewany lider tabeli centralnej pierwszej ligi koszykarek Ostrovia Ostrów udaje się dziś na pierwszy wyjazdowy pojedynek do Krakowa na mecz z tamtejszą Koroną. Pomimo tego, że ostrowianki są liderem tabeli, to jednak faworytem meczu wydają się być krakowianki, które w poprzednim sezonie wywalczyły awans do ekstraklasy, a mimo tego ostatecznie grają w pierwszej lidze. Na zapleczu ekstraklasy debiutuje natomiast Ostrovia. Jej kapitan Katarzyna Skrzypczak oraz trener Zdzisław Machowski przyznają, że pierwsza liga to nie przelewki.

- "Na pewno pierwsza liga jest mocniejsza niż w poprzednim sezonie. Zobaczymy, jak pójdzie nam w pojedynkach z drużynami, z którymi jeszcze nie grałyśmy w tych rozgrywkach. Na razie wygląda to całkiem nieźle, ale nie możemy unosić się po pierwszym zwycięstwie. Musimy twardo stąpać po ziemi i nadal ciężko trenować. Mimo że mamy młodszy zespół – bo przecież odeszło kilka starszych zawodniczek – drużyna nie jest słabsza. Być może trenujemy mocniej niż w poprzednim sezonie i widać tego efekty" - mówi Katarzyna Skrzypczak.

- "W Krakowie różnie może być. Mamy młody zespół. Policzyłem, że średnia wiekowa naszej drużyny grającej w pierwszej lidze państwowej to 18,4. Ciężko więc grać z doświadczonymi rywalami" - zaznacza trener Machowski

Początek dzisiejszego meczu koszykarek Ostrovii w Krakowie zaplanowano o godzinie 17:00.

kmiecikrc.fm