Trzeci mecz w ciągu tygodnia rozegrają koszykarki Towarzystwa Sportowego Ostrovia. W sobotę o godzinie 16:00 zagrają w Katowicach z tamtejszym AZS-em. Po ostatnim zwycięstwie zespół Piotra Czaski ma jeszcze szanse na miejsce w pierwszej szóstce. Muszą jednak zostać spełnione określone warunki, o których mówi szkoleniowiec ostrowskiej drużyny.

„Teoretycznie szansa na czołową szóstkę istnieje. Musimy wygrać wszystkie mecze u siebie i pytanie, jak mój zespół zachowa się w meczach wyjazdowych. Czy przełamanie się w ostatnim spotkaniu sprawi, że podejdziemy do kolejnych pojedynków spokojniej? Widać było, że dziewczyny mają pozycje rzutowe, pytanie tylko, czy będą trafiały. Liczę na to, że uda nam się jeszcze gdzieś powalczyć na wyjazdach, choć te mecze na pewno nie są łatwe.

O wygraną Ostrovii będzie jednak ciężko, bowiem ich rywal jest wiceliderem tabeli grupy B pierwszej ligi koszykarek. Łatwiejsze zadanie czeka za to koszykarzy Open Basketu Pleszew, którzy w pierwszej kolejce rundy rewanżowej II ligi zmierzą się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Początek tego spotkania w stolicy Dolnego Śląska o godzinie 16:00.

kmiecikrc.fm