Trzech zawodników zagranicznych kandydujących do składu Żużlowego Klubu Sportowego Ostrovia trenowało w niedzielę na ostrowskim torze. Fin, Duńczyk i młody Słoweniec chcieli przekonać do siebie trenera Janusza Stachyrę.

Thomas Sorensen to 23-letni Duńczyk - jeden z nielicznych czarnoskórych żużlowców, który praktycznie prawie wcale nie startował wcześniej w Polsce. - Pamiętam, że jako młody chłopak ścigałem się na torze w Wawrowie w zawodach miniżużla - powiedział Radiu Centrum Sorensen. Zarówno on jak i młody Fin, Jari Makinen są zakontraktowani raczej jako uzupełnienie składu ŻKS Ostrovia i ciężko będzie im się przebić do drużyny na mecze ligowe.
Więcej szans ma z pewnością Słoweniec, Matija Duh, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Orła Łódź, ale występował sporadycznie. - Teraz liczę na znacznie częstsze występy w lidze polskiej. Chcę udowodnić trenerowi, że warto na mnie stawiać - zapewnia Radio Centrum 21-letni zawodnik z Krsko, najbardziej znanego ośrodka żużlowego w Słowenii. Tymczasem w piątek, 2 kwietnia w Ostrowie ma dojść do treningu punktowanego. Rywalem Ostrovii będzie Betard Wrocław, który awizuje skład z mistrzem świata, Jasonem Crumpem na czele.

kmiecikrc.fm