Mianem meczu do jednego kosza można określić niedzielny pojedynek koszykarek Ostrovii z Karkonoszami Jelenia Góra. Już po pierwszej kwarcie ostrowianki, które oglądał komplet publiczności, prowadziły 29:7. W 32 minucie gospodynie miały najwyższą, bo aż 34 - punktową przewagę. W ostatniej kwarcie prewaga ta nieco stopniała, ale i tak Ostrovia rozbiła Karkonosze aż 92:68. Pozytywem tego meczu jest dobra postawa młodych koszykarek. 16-letnia Anna Kasprzyk zdobyła 9 punktów. "Na początku była trema. Teraz jest już coraz lepiej" - powiedziała Radiu Centrum Anna Kasprzyk, którą chwalił także trener Kasper Smektała.

"Bardzo się cieszę, że tak wyszedł mi ten mecz. Starałam się zagrać jak najlepiej i pokazać, że stać mnie na dobrą grę. Nie ma łatwych meczów. Z każdym rywalem trzeba pokazać to, co się umie" - wyjaśnia Radiu Centrum młoda koszykarka Ostrovii.

"Cieszę się z postawy młodych zawodniczek. Szczególnie Anna Kasprzyk bardzo fajnie się zaprezentowała. Maria Łuczak zresztą podobnie. Obie zawodniczki dobrze zagrały już w pucharowym meczu ze Ślęzą. Postawa juniorek jest pozytywem tego meczu. Najważniejsze, że wygraliśmy i to nas cieszy. Widać, że już w pierwszej połowie chciałem postawić na młode zawodniczki. Całą trójkę wystawiłem od razu na parkiet. Nasza przewaga trochę stopniała, ale widać, że jak te młode zawodniczki są uzupełnieniem i grając z czwórką seniorek, prezentują się znacznie lepiej" - wyjaśnia Radiu Centrum Kasper Smektała.

Najwięcej punktów dla Ostrovii rzuciły: Parysek 18, Misiek 17, Mielczarek 16 i Kaczmarek 14. Ostrovia po tej wygranej z bilansem 6 zwycięstw i 2 przegranych awansowała na drugie miejsce w grupie B I ligi.