Kolejne żużlowe derby Wielkopolski w Ostrowie. Tym razem rywalem Holdikomu Ostrovii będzie Speedway Polonia Piła, która przed tygodniem na własnym torze pokonała faworyta II ligi, Orła Łódź. Podopiecznych trenera Janusza Stachyry czeka teoretycznie najtrudniejsza przeprawa w tym sezonie. Początek niedzielnego meczu na Stadionie Miejskim w niedzielę o godzinie 15:00.

Polonia Piła na mecz w Ostrowie awizowała krajowy skład, bez jednego ze swoich liderów Simona Steada. Trener gości może jednak dokonać jeszcze dwóch zmian, a ostrowianie bez względu na skład rywala, poważnie podchodzą do meczu. Mówi Krystian Klecha.

„Każdy rywal jest trudny. Nikogo nie możemy lekceważyć. Na razie koncentrujemy się na przygotowaniach do tego meczu. Po treningach zastanowimy się, co trzeba zrobić, by pokonać Polonię Piła".

Zdaniem Daniela Pytela siłą Holdikomu Ostrovia jest wyrównany skład.

„Jeśli nawet ktoś pojedzie słabiej, to kolega z drużyny jest go w stanie zastąpić. Myślę, że jest to klucz do sukcesu. Udało nam się znaleźć wspólny język. Nie jesteśmy zlepkiem indywidualności, tylko monolitem" - powiedział Radiu Centrum jeden z najskuteczniejszych żużlowców Ostrovii.

Okrasą niedzielnego meczu mogą być pojedynki lidera Polonii Piotra Śwista z najbardziej doświadczonym żużlowcem Holdikomu Ostrovia, Mariuszem Staszewski, który docenia siłę ekipy z Piły.

„W Pile jest bardzo dużo nowych zawodników. Praktycznie jest to zupełnie nowa drużyna, oprócz mojego szwagra Piotra Śwista. Na pewno jest to mocniejszy zespół".

Dodajmy, że Mariusz Staszewski to szwagier Piotra Śwista. Podtekstów w niedzielnych derby będzie więc sporo.

kmiecikrc.fm