Czwarty mecz wyjazdowy z rzędu zagrają jutro piłkarze ręczni Ostrovii Ostrów. Beniaminek I ligi zmierzy się w derby Wielkopolski z Grunwaldem w Poznaniu. Faworytem meczu są gospodarze. - Jesteśmy sportowcami i jedziemy tam powalczyć - zapowiada trener Ostrovii Rafał Stempniak, który jednak cały czas ma problemy kadrowe. Nie może m.in. grać jeden z liderów Marek Szpera.

„Nasza sytuacja kadrowa jest bardzo zła. W jakiś sposób odbija się czkawką fakt, że przed rozpoczęciem sezonu nie było żadnych wzmocnień. Teraz wystarczy jedna, dwie kontuzje i już cały cykl przygotowań i założenia taktyczne legną w gruzach" - mówi Rafał Stempniak.

„Prognozy lekarskie nie są optymistyczne. Mówią oni o pauzie przez jeszcze około półtora miesiąca. Wychodzi na to, że byłaby to dopiero druga runda rozgrywek. Postaram się jednak wrócić na parkiet nieco wcześniej" - dodaje kontuzjowany Marek Szpera.

Piłkarze ręczni Ostrovii ostatnio przegrali cztery mecze z rzędu i z dorobkiem 6 punktów zajmują ósme miejsce w tabeli. Z kolei jutrzejszy rywal ostrowian - Grunwald Poznań ma jedno zwycięstwo więcej i plasuje się na czwartej pozycji. Poznaniacy są jednak niepokonani we własnej hali i z pewnością Ostrovii będzie bardzo ciężko wygrać w stolicy Wielkopolski.

kmiecikrc.fm