Arged BM Slam Stal, choć wystąpiła bez kontuzjowanego Jaramaza i chorego Kowalenki, pewnie wygrała w Starogardzie Gdańskim z Polpharmą 90:75. O zwycięstwie ostrowian zadecydowała druga kwarta, w której goście zwyciężyli aż 26:7. Klasą samą dla siebie w tym meczu był kapitan wicemistrzów Polski, Michał Chyliński, który na świetnej skuteczności rzucił 22 punkty. Kolejne, bardzo dobre spotkanie rozegrał Mateusz Kostrzewski, który po powrocie do Ostrowa wyraźnie odżył:

"Starałem się początkowo wkomponować w drużynę. Udało mi się to bardzo szybko. System gry, który preferuje trener Kamiński, odpowiada nie tylko mnie, ale także całej drużynie. Potrafimy dzielić się piłką. Widać, że ta piłka chodzi po obwodzie w naszej drużynie. Nie ma w zespole nerwów, że ktoś nie oddaje swoich rzutów. Wspieramy się nawzajem, a każdy, kto wchodzi na boisko, zostawia serce na parkiecie, by wygrać mecz" - powiedział radiuCENTRUM Mateusz Kostrzewski.

Arged BM Slam Stal z bilansem 15 zwycięstw i 7 porażek jest nadal piąta w tabeli Energa Basket Ligi. Kolejny mecz rozegra w czwartek, 21 marca o 19:00 z zespołem z Lublina.

Polpharma Starogard Gdański - Arged BM Slam Stal Ostrów 75:90 (21:21, 7:26, 26:21, 21:22)
Polpharma: Młynarski 14, Bibbins 11, Struski 11, Davis 9, Dzierżak 8, Kemp 7, Prahl 6, Gołębiowski 5, Bussey 4, Brenk 0
Arged BM Slam Stal: Chyliński 22, Kostrzewski 15, Scott 13, Maras 10, Nowakowski 10, Żołnierewicz 7, Szymkiewicz 7, King 6, Grudziński 0