Prowadzili 2:0, by przegrywać 2:3, a ostatecznie zremisowali 3:3. Mowa o piłkarzach Ostrovii 1909, którzy podzielili się w derbach Ostrowa punktami z Centrą 1946. Losy prestiżowego meczu rozstrzygnęły się w doliczonym czasie gry, gdy najpierw Centra miała piłkę meczową na 4:2, ale spudłowała, a chwilę później Ostrovia wykorzystała rzut karny, doprowadzając do remisu, który nie ucieszył żadnej z ostrowskich drużyn. Mówią radiuCENTRUM trenerzy obu zespołów: Józef Klepak i Michał Kosiński.

„Nie ma mowy o radości. Prowadzimy 2:0, kontrolujemy mecz i nie wiem, co się dzieje. To się na pewno nie nadaje do tej klasy rozgrywkowej. Jak my mamy tak grać, to lepiej nie grajmy, albo grajmy w A-klasie. Przecież prowadziliśmy 2:0, zawodnicy wiedzieli, co mają robić w obronie, a nasza defensywa wyglądała jak ser szwajcarski” – powiedział radiuCENTRUM Józef Klepak, trener Ostrovii 1909.

„Ta sytuacja na 4:2 z doliczonego czasu gry, powinna zamknąć mecz. Jakub Michalski jest na tyle doświadczonym piłkarzem, że powinien to wykorzystać i nie byłoby mowy o remisie. Czasami tak jest, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Chwała mojej drużynie, że przegrywając 0:2, potrafiliśmy się podnieść” – powiedział radiuCENTRUM Michał Kosiński, trener Centry 1946.

W Betlic 3.Lidze udany debiut w roli pierwszego trenera Pogoni zaliczył Błażej Marciniak. Zespół z Nowych Skalmierzyc wygrał w Świnoujściu z Flotą 3:0 i awansował na 10 miejsce w tabeli. Natomiast z rozgrywek Orlen Pucharu Polski Kobiet odpadły piłkarki Ostrovii 1909, która na boisku w Jankowie Przygodzkim przegrały 0:2 z Unią Lublin.