Po przerwie na mecze reprezentacji, na parkiety ligowe wracają szczypiorniści PGNiG Superligi. W środę początek 7. kolejki spotkań. Arged KPR Ostrovia w czwartek o 19:45 w Arenie Ostrów zmierzy się z Zagłębiem Lubin, a zaplanowany na weekend pojedynek z mistrzem kraju, Łomżą Industrią Kielce został przełożony na 2 grudnia z uwagi na grę kielczan w Klubowych Mistrzostwach Świata. Jakiego meczu można spodziewać się w czwartkowy wieczór w Arenie Ostrów?

„Na pewno zaciętego. Zagłębie Lubin przyjedzie do nas po trzy punkty. Ta liga po prostu taka jest, każdy może wygrać z każdym, nie licząc dwóch czołowych drużyn. Liga jest ciekawa dla kibica i nieprzewidywalna. Jestem przekonany, że Zagłębie przyjedzie do Ostrowa walczyć o zwycięstwo. My też chcemy zdobyć trzy punkty. Gramy u siebie, a gdzie zdobywać punkty, jak nie we własnej hali. Jak pokonać Zagłębie? Obroną. Musimy zneutralizować ich mocne strony w ataku. Nie możemy popełniać dużo błędów technicznych, nie dawać im rzucać łatwych bramek w kontrataku i musimy być bardziej skuteczni w sytuacjach stuprocentowych” – powiedział radiuCENTRUM Maciej Nowakowski - trener ostrowian

Arged KPR Ostrovia z dorobkiem 8 punktów zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. Zagłębie Lubin jest trzynaste i ma na koncie tylko jedno zwycięstwo w sześciu meczach.