Cały czas okupują dolne rejony tabeli, ale zważywszy na bardzo trudny terminarz na początku sezonu, nie ma co rozpaczać. Mowa o koszykarzach Tasomix Rosiek Stali Ostrów, którzy w siedmiu spotkaniach mają bilans 2 wygranych i 5 porażek. Oba zwycięstwa odnieśli na trudnych terenach na wyjeździe, bo Stal aż 6 z 7 meczów rozegrała dotąd w obcych halach. "Trzeba przede wszystkim spojrzeć na nasz terminarz" – powiedział radiuCENTRUM trener Stali, Andrzej Urban.

"Gdybyśmy przed sezonem na to spojrzeli, zważywszy na nasz terminarz, to ten bilans wcale nie jest zły. Myślę, że nawet, kiedy teraz na to patrzymy, to możemy dojść do podobnego wniosku. Graliśmy na wyjazdach z Legią Warszawa i Kingiem Szczecin – dwoma najlepszymi zespołami w tabeli na miejscach 1-2. Oczywiście przegraliśmy też z Toruniem, który w tabeli nie jest wysoko, ale nie uważam, że ten zespół jest tak słaby jak ich miejsce w tabeli. Zwyciężyliśmy w Słupsku, który u siebie do tej pory nie doznał porażki. Wygraliśmy też z wicemistrzem Polski w Lublinie. Patrząc przez pryzmat terminarza, to nie jest tak źle z nami. Oczywiście, że chce się więcej i nie jest tak, że jesteśmy zadowoleni z bilansu 2-5, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i popatrzeć na to, że mieliśmy z siedmiu spotkań sześć wyjazdów, do tego pięć pod rząd. To naprawdę jest trudne" – powiedział radiuCENTRUM Andrzej Urban.

Dodajmy, że Stal jest czternasta w tabeli Orlen Basket Ligi, a w czwartek zagra u siebie z ostatnim Miastem Szkła Krosno i mecz ten musi koniecznie wygrać.