Hristo Nikołov rozegrał w sobotę najlepszy mecz w barwach BM Slam Stali Ostrów i poprowadził beniaminka do niespodziewanego zwycięstwa nad wiceliderem tabeli Rosą Radom. Bułgar na bardzo dobrej skuteczności zdobył 19 punktów i zanotował 4 zbiórki, będąc jednym z kluczowych graczy drużyny Zorana Sretenovicia. "Nie gram dla statystyk, ale by mój zespół wygrywał" - powiedział Radiu Centrum Hristo Nikołov:
"Po pierwsze chciałbym pogratulować całej naszej drużynie tego zwycięstwa. Walczyliśmy z trudnym rywalem i go pokonaliśmy. Owszem, cieszę się z dobrej gry, ale najważniejsza dla mnie jest wygrana drużyny. Tym zwycięstwem pokazaliśmy, że jesteśmy porównywalnym zespołem z ligową czołówką i możemy ją pokonywać. Trener znakomicie przygotował nas do tego meczu pod względem taktycznym. Rywal nie znalazł recepty na naszą obronę strefową i to było kluczem do wygranej".

na fot.: Hristo Nikołov

BM Slam Stal Ostrów z bilansem 9 zwycięstw i 9 porażek zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi i jest wciąż w gronie czterech zespołów, które walczą o miejsce w czołowej ósemce, dającej prawo gry w play-off.