Choć w 2019 roku TŻ Ostrovia ogłosiła przedłużenie umowy z trenerem Mariuszem Staszewskim do końca sezonu 2021, to wcale nie jest powiedziane, że szkoleniowiec ten poprowadzi ostrowski zespół w przyszłym roku. Po ostatnim meczu w Bydgoszczy przyznał w rozmowie z radiemCENTRUM, że jego przyszłość w Ostrowie nie jest przesądzona.

"Na chwilę obecną jest duży znak zapytania. Wynika to nie tyle z niepewności odnośnie dalszych losów żużla w Ostrowie, ale przede wszystkim chciałbym, żebyśmy wszyscy się spotkali i określili, jaki mamy cel sportowy i organizacyjny na przyszły rok, bo co ja więcej mogę zrobić? Jeśli będę pracował więcej to i tak nic nie pomoże w kwestiach organizacyjno - finansowych. Nie jest tajemnicą, że mam oferty z innych klubów. W Ostrowie czuję się jak u siebie i na pewno ciężko byłoby odejść."

Trener Staszewski od kilku miesięcy jest także członkiem zarządu TŻ Ostrovia. To, czy zostanie w Ostrowie powinno rozstrzygnąć się w ciągu najbliższych kilku tygodni. Sezon 2020 zakończył się, a teraz włodarzy klubu czeka trudny okres transferowy. Nie jest sztuką zbudować mocny zespół, kiedy ma się duże pieniądze. W Ostrowie nie przelewa się i na tle innych pierwszoligowców TŻ Ostrovia dysponuje znacznie mniejszym budżetem.

na fot.: Mariusz Staszewski / trener TŻ Ostrovia