Być albo nie być w półfinale play-off Orlen Basket Ligi. Koniec sezonu albo dalsza walka o medale i mistrzostwo Polski. W środę o 17:45 w ostrowskiej Arenie odbędzie się piąty, decydujący mecz ćwierćfinału play-off pomiędzy koszykarzami Arged BM Stali a Śląskiem Wrocław. Każdy z czterech dotychczasowych spotkań było inne. Na przemian wygrywali je jedni i drudzy. Ostrowski zespół mógł liczyć na ogłuszający doping swoich fanów nie tylko we własnej hali, ale także świetną frekwencję kibiców i sponsorów we Wrocławiu. „Nasze środowisko jest zdolne do wielkich rzeczy” – powiedział radiuCENTRUM prezes klubu, Bartosz Karasiński.

„Generalnie to, co się dzieje w ostatnich tygodniach, jeśli chodzi o naszą drużynę, klub, mieszkańców Ostrowa i kibiców, to jest coś nieprawdopodobnego. Kibice są wielkim bodźcem dla naszego zespołu. Mamy najlepszych kibiców w Polsce, mamy znakomitych sponsorów, przed którymi czapki z głów. Po raz kolejny zrobiliśmy coś wielkiego. Takie wielkie rzeczy można robić właśnie w Ostrowie, nie tylko w samej koszykówce, ale całym mieście” – powiedział radiuCENTRUM Bartosz Karasiński.

na fot.: jedno jest pewne – doping ostrowskich kibiców będzie wyśmienity

Bilety na środowy mecz sprzedawały się w poniedziałek niczym świeże bułeczki. Każdy chce na żywo obejrzeć decydujące starcie w piątym meczu ćwierćfinału. Walka będzie na całego, co pokazały wcześniejsze mecze. W środowy wieczór tylko jeden zespół będzie świętował. Żółto-niebiescy wierzą, że atut kibiców, własnej hali i gorąca atmosfera poniosą drużynę do zwycięstwa nad 18-krotnym mistrzem Polski.