Jeszcze w 35. minucie przegrywały tylko 47:48, ale ostatecznie uległy 53:64 - mowa o koszykarkach Towarzystwa Sportowego Ostrovia, które w Sosnowcu nie sprostały drużynie JAS-FBG. To druga porażka w sezonie beniaminka ekstraklasy koszykówki żeńskiej. Ostrovia przed meczem zapowiadała, że drużyna z Sosnowca jest w jej zasięgu. Większa część spotkania potwierdzała tę tezę. Przyjezdne jednak grały falami. Od stanu 7:5 dla Ostrovii straciły 12 punktów z rzędu i przegrywały 7:17, by później zaliczyć serię 11:0 i ponownie prowadzić 18:17. Następnie przez dłuższy czas prowadziły gospodynie. Ich przewaga nie była wyższa niż 8 punktów. Od stanu 38:30 dla drużyny z Sosnowca, Ostrovia ponownie zaczęła seryjnie trafiać i prowadziła 39:38. Było to niestety ostatnie prowadzenie drużyny Wojciecha Szawarskiego w tym meczu. Później na moment był jeszcze remis, a o porażce Ostrovii zadecydowało ostatnie pięć minut spotkania, przegrane aż 6:16. Najwięcej punktów dla biało-czerwonych w Sosnowcu rzuciły: Jones 13, Bishop 12, Jasnowska 9 i Sosnowska 8.
JAS FBG Sosnowiec - TS Ostrovia Ostrów 64:53 (17:15, 18:15, 6:9, 23:14)
JAS FBG: Samburska 25, Swanier 19, Rozwadowska 10, Michael 5, Dobrowolska 3, Piędel 2, Middleton 0
TS Ostrovia: Jones 13, Bishop 12, Jasnowska 9, Sosnowska 8, Motyl 7, Kaczmarek 2, Cebulska 2, Ostrowska 0.