Wychował dwóch wspaniałych synów, którzy przez lata stanowili o sile reprezentacji Polski. Teraz starszy Marcin jest ambasadorem Euro Handballu w Polsce, a młodszy brat zdobywa bezcenne bramki dla reprezentacji naszego kraju w drodze po upragniony medal Mistrzostw Europy - mowa o Eugeniuszu Lijewskim, ojcu dwóch wychowanków Ostrovii, którzy odgrywają nietuzinkową rolę w historii polskiego szczypiorniaka. Radio Centrum w Krakowie zapytało Eugeniusza Lijewskiego, co czuje ojciec, gdy 15 tysięcy polskich gardeł skanduje po zdobytej bramce nazwisko Krzysztofa Lijewskiego.

^{na fot.: Krzysztof Lijewski - jeden z filarów reprezentacji Polski}

"Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być tutaj w Krakowie świadkiem, moim zdaniem, historycznego turnieju. Organizacja, oprawa, piękna hala, wspaniali kibice, którzy na każdym meczu stawiają się w komplecie - to jest coś wspaniałego Co najważniejsze, nasza reprezentacja, nasi chłopcy spisują się jak na razie bardzo dobrze. Co prawda kibice żartują niemal po każdym meczu, że muszą szukać serca, czy jest ono na właściwym miejscu" - zażartował w rozmowie z Radiem Centrum Eugeniusz Lijewski.

^{na fot.: Eugeniusz Lijewski w Tauron Arenie Kraków}

Krzysztof Lijewski w dotychczasowych meczach nie jest może największą gwiazdą reprezentacji Polski, ale bez wątpienia młodszy z braterskiego duetu gra jak do tej pory najlepszy turniej w swojej karierze w imprezie mistrzowskiej. Zdobywa bramki, kapitalnie asystuje i wykonuje tytaniczną pracę w obronie. Nic dziwnego, że tata Eugeniusz jest bardzo dumny z młodszego syna i wierzy, że Polacy sięgną po historyczny medal na Mistrzostwach Europy.