Szybko wrócił po kontuzji i od razu podbił serca ostrowskich kibiców. Mowa o Tomaszu Gapińskim, który choć z bólem, pojechał kapitalnie i zapewnił Arged Malesa TŻ Ostrovii zwycięstwo w meczu z Unią Tarnów 46:44. Jaskółki powalczyły w Ostrowie, a liderzy tej drużyny Peter Ljung i Wiktor Kułakow byli bliscy zwycięstwa. Zatrzymał ich Tomasz Gapiński, który zdobył 13 punktów i bonus, a przede wszystkim wygrał ostatni, decydujący wyścig. Mówią Tomasz Gapiński i Mariusz Staszewski:

"Czy jestem zaskoczony swoim występem? Wiadomo, że byłem skoncentrowany i skupiony. Cieszę się, że udało się w takim stylu wrócić na tor. Super!" - powiedział radiuCENTRUM Tomasz Gapiński.

"Myślę, że takie mecze cieszą najbardziej. Będzie się je długo pamiętać. Kiedy spotkania rozstrzygają się w 15 wyścigu i to na naszą korzyść, to cieszy. Chociaż przyznam szczerze, że nie chciałbym już więcej takich meczów, bo to kosztuje dużo zdrowia. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Po wygranym meczu w Tarnowie powiedziałem, że równie ciężko będzie wygrać z Unią u siebie i to się potwierdziło" - powiedział radiuCENTRUM trener Arged Malesa TŻ Ostrovia, Mariusz Staszewski.

Arged Malesa TŻ Ostrovia dzięki zwycięstwu i zdobyciu punktu bonusowego awansowała na czwarte miejsce w tabeli Nice 1. Ligi Żużlowej i jest coraz bliżej występu w rundzie play-off.

na fot.: Mariusz Staszewski i kierownik drużyny, Kamil Gilicki
na fot.: Ważne punkty w niedzielnym meczu dorzucił także Marcin Kościelski.

Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów 46
9. Aleksandr Łoktajew 5+2 (1,1*,2*,1)
10. Sam Masters 9 (0,2,3,3,1)
11. Nicolai Klindt 6+1 (2*,0,2,2,0)
12. Tomasz Gapiński 13+1 (3,3,1*,3,3)
13. Grzegorz Walasek 8+1 (2,2,2,2*,0)
14. Kamil Nowacki 1+1 (1*,0,0)
15. Marcin Kościelski 4+2 (2,1*,1*)

Unia Tarnów 44
1. Wiktor Kułakow 14+2 (3,1*,3,3,3,1)
2. Ernest Koza 5+1 (2*,2,0,1)
3. Daniel Kaczmarek 1 (0,1,0,0,-)
4. Artur Mroczka 5 (1,3,1,0,-)
5. Peter Ljung 15+1 (3,3,3,2,2*,2)
6. Mateusz Cierniak 4 (3,0,1)
7. Dawid Rempała 0 (0,0,0)

na fot.: Tomasz Gapiński po meczu był rozchwytywany przez kibiców.