Junior Patryk Marciniak poprowadził szczypiornistów Ostrovii do zwycięstwa nad Siódemką Miedź Legnica 29:27. Sobotni mecz rozpoczął się źle dla ostrowian, którzy w pierwszych 20 minutach trzy razy przegrywali różnicą sześciu trafień. W końcówce pierwszej połowy gospodarze zdołali jednak odrobić straty i doprowadzić do remisu - po 17. W drugiej okazali się minimalnie lepsi. Duża w tym zasługa nie tylko wspomnianego wcześniej juniora, Patryka Marciniaka, który rozegrał najlepszy mecz w seniorskiej piłce ręcznej, a także bramkarza, Tomasza Piskorskiego.

"Pierwszy raz mi się zdarzyło rzucić tyle bramek w I lidze. Fajnie mecz się ułożył i cieszymy się w końcu, bo już dawno nie wygraliśmy. Rywal był bardzo mocny fizycznie i ciężko było przebić się przez tych wysokich i dobrze zbudowanych obrońców. Ktoś musiał pociągnąć ten mecz z naszej strony. Akurat to byłem ja i z tego też powodu bardzo się cieszę" - powiedział radiuCENTRUM Patryk Marciniak.

"Początek meczu zaczął się dla nas najgorzej jak mógł. Wielkie brawa dla nas, że wróciliśmy do tego meczu. Jeszcze przed przerwą udało nam się doprowadzić do remisu, a druga połowa była super. Naprawdę walczyliśmy i cieszymy się z pierwszego w tym roku zwycięstwa" - powiedział radiuCENTRUM Tomasz Piskorski.

Cieszy zwycięstwo Ostrovii, ale urazy martwią... Kontuzji kolana, najprawdopodobniej poważnej, nabawił się Artiom Skryba. Z kolei Mariusz Kuśmierczyk podkręcił kostkę, a Patryk Staniek po jednej z ofiarnych interwencji narzekał na ból w ręce. Ostrovia z 23 punktami awansowała na siódme miejsce w tabeli grupy B I ligi.

KPR Ostrovia Ostrów - Siódemka Miedź Legnica 29:27 (17:17)

KPR Ostrovia: Foterek, Piskorski - Kuśmierczyk 5, Marciniak 9, Stachowski, M. Wojciechowski 3, Staniek 3, Sz.Wojciechowski, Tomczak 4, Skryba 1, Krzywda 2, Salamon 2, Brychcy

na fot. Patryk Marciniak rzucił dla Ostrovii 9 bramek

na fot. W pierwszych 20 minutach dominowali piłkarze ręczni Miedzi Legnica, a później Ostrovia odrobiła straty i odniosła cenne zwycięstwo