Zaczynali europejską przygodę meczem u siebie z BSV Berno, kończą Ligę Europejską rewanżowym wyjazdem u Szwajcarów. Mowa o piłkarzach ręcznych Rebud KPR Ostrovii Ostrów, którzy we wtorek o 20:45 zagrają mecz 6. kolejki europejskich rozgrywek w Bernie. Obie drużyny straciły już szanse na wyjście z bardzo mocnej grupy B, ale ostatni mecz zadecyduje o trzecim miejscu. Nastroje w zespole są bojowe o czym powiedzieli radiuCENTRUM Bartłomiej Tomczak, dyrektor sportowy Ostrovii i rozgrywający, Kamil Adamski.

"Jedziemy tam powalczyć o zwycięstwo. Zaczynaliśmy Ligę Europejską od wygranej u siebie, fajnie byłoby zakończyć ją też zwycięstwem. Udział w europejskich pucharach to coś, co w przyszłości – jeśli wywalczymy sobie to pod względem sportowym – będziemy chcieli powtarzać" – powiedział radiuCENTRUM dyrektor sportowy Rebud KPR Ostrovii.

"Chcielibyśmy wygrać pozostałe mecze do końca roku i zrobimy wszystko, żeby tak się stało. Wiadomo, że priorytetem jest Orlen Superliga, natomiast wiemy też, że ze Szwajcarami jesteśmy w stanie wygrać, bo zrobiliśmy to już u siebie. Natomiast bardzo zaskakująca jest postawa BSV Berno w meczach przeciwko THW Kiel i Montpellier Handball, bo pod kątem rozmiarów porażek z tymi potęgami, wyglądają lepiej niż my. Wierzę, że możemy tam wygrać i zakończyć tę grupę na trzecim miejscu" – powiedział radiuCENTRUM Kamil Adamski.

Dodajmy, że w pierwszym meczu w Ostrowie Rebud KPR Ostrovia pokonała zespół z Berna 32:28.