Niekończące się pasmo kontuzji w drużynie Tasomix Rosiek Stali Ostrów. Urazu w meczu reprezentacji Łotwy z Hiszpanią nabawił się Aigars Škele. Wszystko wskazuje na to, że będzie to poważna kontuzja i nie wiadomo, kiedy rozgrywający Stali wróci do gry.

Powiedzieć, że Stal ma niebywałego pecha od co najmniej dwóch sezonów, to nic nie powiedzieć. Kiedy wydawało się, że limit nieszczęść jest wyczerpany, nadeszły niepokojące wieści z Rygi. W stolicy Łotwy w meczu eliminacji do EuroBasketu reprezentacja tego kraju mierzyła się z Hiszpanią. W drugiej kwarcie, podczas ataku na kosz rywala, Aigars Škele, w wydawałoby się niegroźnej sytuacji, złapał się za nogę i nie był w stanie sam opuścić parkietu. Rozgrywający Tasomix Rosiek Stali Ostrów w piątek miał przejść szczegółowe w Rydze. Ich wyników jeszcze nie znamy. Wiadomo jednak, że kontuzja wyglądała poważnie. Jeśli Škele wypadnie z gry, będzie to dramat dla ostrowskiej drużyny, która w tej chwili walczy już raczej o utrzymanie w Orlen Basket Lidze niż udział w play-offach. Przypomnijmy, że obecnie urazy, wykluczające do końca sezonu leczą Jakub Parzeński i Mart Rosenthal, a z gry wypadł także junior Nikodem Ratkowski, czołowy zawodnik Akademii Stali Ostrów. Po poważnej kontuzji odniesionej przed rokiem nie wrócił jeszcze do pełnych treningów David Brembly.

na fot.: Aigars Škele (nr 21)