Po wysokiej porażce w Ostrowie, pewnie pokonali u siebie Stal Kosz. Koszykarze z Pleszewa w drugim meczu I rundy play-off wygrali z drużyną Mikołaja Czai 90:72. Po pierwszej kwarcie 23:21 prowadzili ostrowianie, ale druga i trzecia odsłona należały zdecydowanie do gospodarzy, którzy wygrali, doprowadzając do remisu 1:1. Mówi Kasper Smektała, trener Kosza Pleszew:

"Podkreślam, że jestem dumny z moich graczy, bo my cele przed sezonem mieliśmy inne. Zakładaliśmy sobie, by utrzymać się w lidze, a najlepiej awansować do play-offów. Świetnie graliśmy pierwszą rundę, póki sił starczało. W pewnym momencie byliśmy nawet wiceliderem tabeli. Chłopaki dali z siebie wszystko, żeby znaleźć w tej ósemce i to teraz pokutuje. Walczymy jednak z całych sił i jeszcze się nie poddajemy" - powiedział radiuCENTRUM Kasper Smektała.

Pleszewianie wygrali, bo punktował cały zespół. W drużynie z Ostrowa świetnie zagrał Łukasz Wojciechowski, autor 28 punktów. Swojego dnia nie miał za to Łukasz Olejnik, który nie trafił żadnego rzutu. Trzeci mecz, który zadecyduje o awansie do drugiej rundy, odbędzie się w środę w Ostrowie.

Kosz Pleszew - Stal Kosz Ostrów 90:72 (21:23, 26:14, 20:13, 23:22)
Kosz: Mrówczyński 23, A.Urbaniak 20, Galewski 10, Kikowski 9, Lasota 8, Serbakowski 7, Mowlik 6, Zimny 4, Dekiert 2
Stal Kosz: Wojciechowski 28, Marek 13, Zyber 11, Spała 10, Glapa 4, Ziółkowski 4, Rosik 2, Radzik 0, Olejnik 0

na fot. Kosz Pleszew doprowadził do trzeciego meczu play-off ze Stalą Kosz Ostrów