Są jak rozpędzony pociąg, który nie chce się zatrzymać do końca sezonu - mowa o koszykarkach Ostrovii, które w niedzielę o godzinie 19:00 w Poznaniu rozegrają przedostatni mecz sezonu zasadniczego. Rywalem ostrowianek będzie trzeci w tabeli Enea AZS Poznań. Ostrovia, choć jest już pewna pierwszego miejsca, to jak przyzał Radiu Centrum trener Wojciech Szawarski ma nadal o co walczyć i chce wygrać dwa ostatnie mecze z poznańskimi drużynami.

"Wbrew pozorom te mecze mają znaczenie, ponieważ w play-offach łączymy się z grupą A i jeżeli trafimy na lidera tamtej grupy, to o przewadze boiska będzie decydował stan po rundzie zasadniczej, więc wyniki meczów w stolicy Wielkopolski nie są obojętne. Mamy pewne pierwsze miejsce w grupie B, natomiast jeśli chcemy wygrać całą ligę, nie możemy odpuścić tych dwóch meczów. Ważny jest także drugi aspekt psychologiczny. Jesteśmy na fali, wygrywamy z meczu na mecz. Jedziemy jak taki rozpędzony pociąg, którego mam nadzieję nikt nie zatrzyma" - powiedział Radiu Centrum Wojciech Szawarski.

Ostrovia w dotychczasowych 18 meczach odniosła 17 zwycięstw i poniosła zaledwie 1 porażkę. Biało-czerwone w trakcie sezonu urosły do faworyta do awansu do ekstraklasy.