U siebie był pogrom, a na wyjeździe niemiła niespodzianka - mowa o koszykarkach Ostrovii, które były zdecydowanymi faworytkami konfrontacji z X-Demon Tęczą Leszno w pierwszej rundzie play-off. W czwartkowy wieczór Ostrovia doznała niespodziewanej porażki w Lesznie 60:65 i o awansie do kolejnej rundy zadecyduje trzeci mecz w Ostrowie.

W pierwszym meczu we własnej hali Ostrovia rozgromiła zespół z Leszna 78:42 i wydawało się, że jest na dobrej drodze, by zakończyć rywalizację w pierwszej rundzie play-off 2:0. Ostrowskie koszykarki w całym sezonie przegrały tylko jeden mecz, a czwartkowa porażka w Lesznie była drugim potknięciem zespołu Wojciecha Szawarskiego. Ostrovia pierwsze prowadzenie objęła dopiero w 14 minucie. Do przerwy prowadziła 32:29. W 22 minucie wygrywała 37:31. Później było już znacznie gorzej. Po trzech kwartach na tablicy widniał wynik 49:40 dla gospodyń, które w 34 minucie wygrywały z faworytkami już 57:42. Na niewiele zdał się zryw Ostrovii w końcówce. X-Demon Tęcza Leszno nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa i niespodziewanie pokonała Ostrovię 65:60. O porażce biało-czerwonych zadecydowała słaba skuteczność w rzutach z gry oraz wyraźnie przegrana walka na tablicach. Trzeci decydujący mecz odbędzie się w środę, 23 marca o godzinie 18:30 w Ostrowie.

X-Demon Tęcza Leszno - TS Ostrovia Ostrów 65:50 (17:15, 12:17, 20:8, 16:20)
Tęcza: Lewińska 18, Stasiuk 16, Woźniak 8, Iradzka 7, Hołtyn 6, Witkoś 4, Gatkowska 2, Jaworowska 2, Łabuz 2, Karolewicz 0
Ostrovia: Motyl 14, Winnicka 13, Jasnowska 9, Jasnowska 5, Jackowska 5, Stelmach 4, Ostrowska 4, Kaczmarek 2, Cebulska 2, Nowicka 2