28-letni Victor Palovaara nowym żużlowcem Arged Malesy Ostrów na sezon 2023. Szwed nie ma może wyrobionego nazwiska w światku żużlowym, aczkolwiek jest po bardzo dobrym sezonie w ojczyźnie i całkiem niezłej jeździe w polskiej 2. lidze w barwach klubu z Daugavpils. W lidze szwedzkiej Palovaara osiągnął średnią na poziomie swojego rodaka, Olivera Berntzona, który trzeci sezon spędzi w Ostrowie. "Jak się nie ma budżetu bez dna, trzeba szukać zawodników, którzy mogą stać się odkryciami ligi" – wyjaśnia radiuCENTRUM trener Mariusz Staszewski powody zakontraktowania mało znanego Szweda:

"Trzeba było znaleźć złoty środek między wymaganiami zawodników, a poziomem, jaki reprezentują. Po analizie wyszło na to, że Victor Palovaara może być niespodzianką in plus - i na to liczymy. W młodości Szweda wyhamowały kontuzje. Ma 28 lat, ale jest wciąż rozwojowy i z taką nadzieją go kontraktujemy, pomimo tej całej krytyki, która na nas spada za pozyskanie tego zawodnika. Przypomina mi to trochę sytuację sprzed sezonu 2021, kiedy to jeszcze bardziej wyśmiewano i krytykowano mnie za zakontraktowanie Patricka Hansena, który okazał się objawieniem sezonu. Może im więcej krytyki, tym lepiej dla Victora Palovaary" – powiedział radiuCENTRUM Mariusz Staszewski.

Ostrowski klub potwierdził także to, co było już ogłoszone wcześniej, że na sezon 2023 zostają Oliver Berntzon, Matias Nielsen, Sebastian Szostak i Jakub Krawczyk. Okres transferowy trwa i praktycznie codziennie pojawia się kolejne nazwisko żużlowca, który będzie jeździł w Ostrowie w przyszłym roku.

na fot. Victor Palovaara powitany w Ostrowie Wielkopolskim / grafika: facebook TŻ Ostrovia