Górnik Zabrze będzie rywalem piłkarzy ręcznych Rebud KPR Ostrovia w meczach o brązowy medal w Orlen Superlidze. Zabrzanie w środę wieczorem przegrali po raz drugi z Orlen Wisłą Płock, tym razem 20:35 i zagrają o trzecie miejsce z drużyną z Ostrowa. Górnik smak medalu zna doskonale. Dla biało-czerwonych będzie to pierwsze w historii podejście do walki o brązowy medal. Jak powiedział radiuCENTRUM drugi trener ostrowian, Rafał Stempniak szanse w tej rywalizacji są 50 na 50.

„Przypuszczam, że to będą mecze wyrównane. W tym sezonie te zespoły dysponują zbliżonym potencjałem. Myślę, że to mogą być mecze podobne do tych ćwierćfinałowych z Wybrzeżem Gdańsk, gdzie niuanse decydowały o zwycięstwach. Według mnie istotny i kluczowy będzie pierwszy mecz w Ostrowie. Będziemy chcieli go wygrać, bo jeśli to zrobimy, to w najgorszym wypadku będziemy mieli jeszcze jedną, decydującą potyczkę u siebie. Będziemy się bardzo dobrze przygotowywać do tych meczów, ale tak jak wspomniałem, zespoły są wyrównane i na tę chwilę szanse oceniam 50 na 50” – powiedział radiuCENTRUM asystent Kima Rasmussena.

Dodajmy, że pierwszy mecz o brązowy medal odbędzie się w Ostrowie w poniedziałek, 26 maja o 20:30. Drugi natomiast zaplanowano w Zabrzu 3 czerwca o tej samej porze. Gospodarzem ewentualnego, trzeciego spotkania będzie Rebud KPR Ostrovia z racji wyższego miejsca po rundzie zasadniczej.