Trwa przerwa na okienko reprezentacyjne w koszykówce, a za niespełna dwa tygodnie drużyny wrócą do walki o ligowe punkty. Po ostatnich dwóch porażkach w Słupsku i u siebie ze Spójnią, sytuacja w tabeli drużyny Tasomix Rosiek Stali Ostrów nie napawa optymizmem. Z bilansem 7 zwycięstw i 11 porażek, zespół zajmuje dopiero 12 miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Nowy system rozgrywek wciąż daje nadzieje na play-offy, ale jednocześnie trzeba spoglądać w dół tabeli i zespoły goniące ostrowian. Powiedzieli radiuCENTRUM kapitan, Damian Kulig i trener, Andrzej Urban:

„Mamy teraz dużo czasu, żeby to wszystko przeanalizować, a przede wszystkim, by popracować. Miejmy nadzieję, że to wszystko zaowocuje tym, że po tej przerwie będziemy dużo lepiej wyglądać. Stać ten zespół na dobrą grę, co pokazaliśmy w tym sezonie, ale niestety więcej jest tych gorszych momentów niż lepszych” – powiedział radiuCENTRUM Damian Kulig.
„Tabela jest faktycznie spłaszczona, tak że trzeba patrzeć i przed siebie, ale też za siebie. Przede wszystkim jednak trzeba zacząć wygrywać, wtedy nie będziemy musieli patrzeć na tabelę” – powiedział radiuCENTRUM Andrzej Urban.

Stal po powrocie zagra u siebie 2 marca z mistrzem Polski, Treflem Sopot, a później czeka ją wyjazd do lidera tabeli, Anwilu Włocławek. W marcu zagra jeszcze u siebie z zespołem z Torunia, następnie w Warszawie z Legią i w Wałbrzychu ze zdobywcą Pucharu Polski, Górnikiem. Terminarz jest zatem bardzo trudny dla ekipy z Ostrowa, która matematycznie ma wciąż szanse na grę w play-offach, ale również dobrze może niedługo drżeć o utrzymanie w ekstraklasie.

na fot.: Sytuacja w tabeli koszykarzy Stali nie jest ciekawa.