Nic bardziej nie uskrzydla niż pokonania lidera - mowa o piłkarzach Ostrovii 1909 Ostrów, którzy, choć zajmują dopiero dziesiąte miejsce w tabeli III ligi, pokonali ostatnio pewnie 4:2 Wartę Poznań i do miejsca na podium tracą zaledwie pięć punktów. "Takie zwycięstwa budują, tym bardziej że wcześniej dotkliwie przegraliśmy" - powiedzieli Radiu Centrum Tomasz Kempiński i Damian Michalski.

"Patrząc z perspektywy 90 minut, wydaje mi się, że byliśmy zespołem lepszym od Warty Poznań. Na pewno taki mecz odbudował morale w drużynie po wcześniejszej porażce 1:4 w Środzie Wielkopolskiej, gdzie kompletnie nie wyszedł nam mecz. Wówczas graliśmy w okrojonym składzie, gdyż niektórzy pauzowali za kartki, a inni z uwagi na kontuzje. Meczu z Wartą też się obawialiśmy nie tylko dlatego, że był to lider, ale również ze względu na to, że nie mogliśmy wystawić optymalnego składu. Ci chłopacy, którzy wyszli na boisko, pokazali, że nie tylko zasługują na miejsce w składzie Ostrovii, ale potrafią dla tego klubu wygrywać" - powiedział Radiu Centrum kapitan drużyny, Tomasz Kempiński.

"Myślę, że w każdym meczu musimy dążyć do zwycięstw. Trzeba szukać wszędzie punktów, by spokojnie utrzymać się w tej III lidze" - powiedział Radiu Centrum Damian Michalski.

W następnej kolejce Ostrovia zagra na wyjeździe z Chełminianką Chełmno, która znajduje się w strefie spadkowej. Dla zespołu Piotra Konstanciaka będzie więc szansa na kolejny komplet punktów, który być może da awans do górnej części ligowej tabeli.