Powiedzieć, że im się nie wiedzie w rundzie wiosennej, to nic nie powiedzieć. Piłkarze Centry 1946 Ostrów doznali w czwartek na Stadionie Miejskim ósmej z rzędu porażki. Tym razem przegrali 0:4 z Polonią Chodzież, tracąc trzy bramki w samej końcówce. Wcześniej gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego i dogodnych okazji strzeleckich. "Wynik nie oddaje przebiegu spotkania" – powiedział radiuCENTRUM Michał Kosiński, trener Centry:

"Niestety, przegraliśmy kolejny mecz. Fakt, że spotkanie to nie układało się tak, jak pokazuje końcowy wynik. Szkoda tego niewykorzystanego rzutu karnego, bo ten gol dałby nam trochę więcej wiary, a tak podłamało nas to kompletnie. Konsekwencją tego była w końcówce druga bramka i kolejne. W końcówce brakło nam woli walki. Nie wiem, co się dzieje. Będziemy szukać przyczyn tego i próbować zapunktować jeszcze w tym sezonie. Kluczowa w tym momencie jest sfera mentalna. Musimy wyjść z tego dołka, tym bardziej że ten mecz z Polonią Chodzież do utraty drugiej bramki nie był w naszym wykonaniu zły. Tak samo ten poprzedni w Stęszewie. Trzeba szukać pozytywów, by ten zespół jeszcze podnieść" – powiedział radiuCENTRUM Michał Kosiński.

Serię meczów bez porażki podtrzymała natomiast Ostrovia 1909 Ostrów, która w czwartek na wyjeździe zremisowała 2:2 z Pogonią Łobżenica. Bramki dla biało-czerwonych strzelili Dawid Przybyszewski i Michał Derwich.

na fot. Fragment meczu Centry z Polonią Chodzież