Bardzo trudne zadanie czeka w niedzielę koszykarki Towarzystwa Sportowego Ostrovia, które w Bydgoszczy zmierzą się z wiceliderem tabeli Energa Basket Ligi Kobiet, Artego. Bydgoszczanki ostatnio są na fali. Nie dość, że w lidze mają znakomity bilans 12-2, to na dodatek przed tygodniem zdobyły Puchar Polski i będą zdecydowanym faworytem meczu z Ostrovią, która ma już tylko matematyczne szanse na grę w fazie play-off. Mówi trener, Vadim Czeczuro:

"Żeby przeskoczyć w tabeli zespół z Gorzowa, który ma bilans 8-6, musielibyśmy wygrać pięć meczów, a rywal musiałby ponieść pięć porażek. Wtedy zaczęlibyśmy walczyć o udział w play-offach. Teoretycznie wszystko jest jeszcze możliwe, ale praktycznie będzie bardzo ciężkie do wykonania. Dopóki istnieje szansa, będziemy walczyć. Różnie może się jeszcze rywalizacja potoczyć. Musimy przede wszystkim patrzeć na siebie. Wygrać mecze, które sobie założyliśmy i spróbować wyszarpać jeden, dwa, a może nawet trzy spotkania z zespołami z górnej półki. Zobaczymy, jak ułoży się tabela, ale my do ostatniego meczu będziemy walczyć" - powiedział radiuCENTRUM trener Ostrovii, Vadim Czeczuro.

Koszykarki Ostrovii z bilansem 4-10 zajmują dziewiąte miejsce w tabeli, ale do drużyn, które plasują się na pozycjach dających prawo gry w play-offach, tracą cztery punkty.