Wywalczyli tytuł mistrzów Polski i rozjechali się w różne strony Polski i świata. Oni zostali, bo są stąd, z Ostrowa Wielkopolskiego. Mowa o koszykarzach Arged BMSlam Łukaszu Wojciechowskim i Marcinie Pławuckim, którzy choć odgrywali epizodyczną rolę w sezonie, przejdą do historii, jako ostrowianie z tytułem mistrza Polski. Obaj więcej grają w drugoligowej drużynie rezerw Stali, a także trenują młodzież w klubie. Radości i przeżyć związanych z tytułem nikt im nie weźmie. Mówią radiuCENTRUM Łukasz Wojciechowski i Marcin Pławucki.

"Mistrzostwo Polski jest dla mnie jak spełnienie marzeń. Coś nieosiągalnego, czego zupełnie się nie spodziewałem i nie myślałem, że kiedyś to stanie się moim udziałem. A jednak się stało. Wielkie rzeczy wydarzyły się dla mnie osobiście, dla ludzi z Ostrowa, słowem spełnienie marzeń" - powiedział radiuCENTRUM Łukasz Wojciechowski.
"Dla mnie tak samo jak dla Łukasza, jest to spełnienie marzeń, tym bardziej, że stało się to w naszym mieście. Każdy chłopak nie tylko z Ostrowa, ale każdy, kto gra w koszykówkę, marzy o tym, by zdobyć mistrzostwo Polski. Jeżeli uda się to zrobić u siebie w mieście, na dodatek przy takich zbiegach okoliczności, jak powstanie nowej hali i ponowny boom na koszykówkę, to nie pozostaje nic innego, jak tylko się z tego cieszyć" - powiedział radiuCENTRUM Marcin Pławucki.

Obaj koszykarze żałują tylko, że z uwagi na pandemię nie mogło się odbyć prawdziwe świętowanie tego tytułu mistrzowskiego z mieszkańcami miasta. Podkreślają, że w normalnych okolicznością, Ostrów Wielkopolski świętowałby tydzień, jeśli nie dłużej.