Żadnych problemów z pokonaniem w derbowym pojedynku MKS-u MOS Konin nie miały w sobotę koszykarki Ostrovii. Wygrały 93:56 i utrzymały pozycję wicelidera tabeli II ligi z bilansem 13-3. O zwycięstwie ostrowianek zadecydowała druga kwarta, w której gospodynie rozgromiły rywalki aż 31:11 i prowadziły do przerwy 45:22. Trener Tomasz Główka mógł dać pograć więcej najmłodszym koszykarkom, o czym opowiedział po meczu radiuCENTRUM:

"Rotowaliśmy w tym spotkaniu całym składem. Szansę dostały także dwie najmłodsze zawodniczki. Bardzo fajnie się pokazały i o to tak naprawdę chodzi. Chciałbym we wszystkich meczach móc grać szerokim składem, ale nie zawsze to możliwe. Dziewczyny fajnie pracują na treningach. Cierpliwie czekają na swoje minuty i starają się je wykorzystywać" – powiedział radiuCENTRUM Tomasz Główka.
W drugiej połowie przewaga Ostrovii również nie podlegała dyskusji. Biało-czerwone rozbiły rywalki ostatecznie aż 93:56. Najwięcej punktów dla Ostrovii rzuciły: Parzeńska 17 i Motyl 16.

TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski – MKS MOS Konin 93:56 (14:11, 31:11, 23:18, 25:16).
Ostrovia: Parzeńska 17, Motyl 16, K.Marciniak 10, Grzegorowska 10, Joks 9, Szych 8, Nowicka 7, H.Marciniak 7, Ster 7, Woźniak 2, Orchowska 0.

na fot.: Fragment meczu Ostrovii z MKS-em MOS Konin