Uchodzą za czarnego konia rozgrywek Tauron Basket Ligi i chcą, by nadal o nich się tak mówiło – to o drużynie BM Slam Stali Ostrów, która jako beniaminek ekstraklasy pozytywnie zaskakuje i z dorobkiem 4 zwycięstw i 4 porażek zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli na 17 ekip. W niedzielę o godzinie 16:00 zagra w Szczecinie z tamtejszym zespołem King Wilki Morskie, który z bilansem 3 wygranych i 6 porażek jest trzynasty. Mówią Tomasz Ochońko i Marcin Sroka:

"Czeka nas bardzo ciężki mecz, ale na pewno nie pojedziemy tam po to, żeby przegrać. Zawsze wychodzimy na boisko, żeby wygrać. Postaramy się sprawić kolejną niespodziankę. Zobaczymy, czy nam się to uda" - powiedział Radiu Centrum kapitan drużyny, Tomasz Ochońko.

"Na pewno nie poddamy się i nie pojedziemy do Szczecina ze spuszczonymi głowami. Jedziemy, żeby odnieść zwycięstwo. Wszyscy z nas zdają sobie sprawę, że każda wygrana może nas przybliżyć do tych upragnionych play-offów. Oczywiście jeszcze daleka droga do tego. Nie rozpędzajmy się za daleko. Póki co wygrywajmy to, co nasze" - powiedział Radiu Centrum Marcin Sroka.

A BM Slam Stal do tej pory wygrała dwa razy na wyjeździe w Lublinie i Dąbrowie Górniczej. Porażek doznała w Radomiu i Koszalinie.