BM Slam Stal Ostrów wygrała w pierwszym meczu kontrolnym w okresie przygotowawczym z pierwszoligową Polonią Leszno 89:81. Czwartkowy sparing był zamknięty dla publiczności, a szansę zobaczenia nowej drużyny ostrowscy kibice będą mieć dopiero w pierwszych dniach września. Zresztą zespół nie jest jeszcze skompletowany, a nowi zagraniczni gracze mogą zmienić oblicze brązowego medalisty z zeszłego sezonu. "Polska rotacja jest dobra, a to jest istotne" - powiedział radiuCENTRUM Grzegorz Surmacz Polak z kanadyjskim i polskim paszportem, pozyskany przed sezonem do BM Slam Stali.

"Myślę, że w tej lidze ważne jest, by mieć dobrych Polaków w rotacji. I to mamy w Ostrowie. Wiadomo, że w sezonie zdarzają się kontuzje i trzeba mieć 9-10 zawodników do grania. Wówczas trenerowi też jest łatwiej rotować składem. Kiedy jest mniej graczy na wysokim poziomie, to wypadnięcie ze składu choćby jednej osoby może mocno osłabić drużynę. Moim zdaniem mamy dobrze zbilansowaną skład i jak do nas dołączy jeszcze tych dwóch, trzech obcokrajowców, to naprawdę może być fajna paka" - powiedział radiuCENTRUM Grzegorz Surmacz.

W przyszłym tygodniu ostrowski zespół ma zagrać w Dąbrowie Górniczej. Na początku września BM Slam Stal uda się do Pragi. 13-15 września w Ostrowie odbędzie się natomiast II Memoriał Andrzeja Kowalczyka, w którym obok gospodarzy zagrają drużyny z Czech, Słowacji i Węgier.