Piłka nożna to dyscyplina sportu, która nie podjęła jeszcze decyzji odnośnie kontynuowania rozgrywek w rundzie wiosennej. PZPN póki co przedłużył zawieszenie rozgrywek dotyczące wszystkich klas rozgrywkowych. Kluby z niższych lig nie wiedzą, na czym stoją. Trener Ostrovii 1909 Marcin Kałuża powiedział radiuCENTRUM, że jest w kontakcie z Wielkopolskim Związkiem Piłki Nożnej, który rozważa różne scenariusze.

"Jestem w stałym kontakcie z trenerami edukatorami WZPN. Mamy dwa razy w tygodniu telekonferencje między innymi z Marcinem Drajerem. Wszyscy tam twierdzą, że w rundzie wiosennej na boiska raczej nie wyjdziemy. Z tego, co zdążyliśmy się wymienić możliwymi scenariuszami, to nikt nie chce zrobić nikomu krzywdy w tej przykrej sytuacji, w której nie gramy rundy wiosennej. Przychylają się do tego, że nie będzie spadków do niższych lig, ale będą awanse do wyższych klas rozgrywkowych. Druga wersja zakłada, żeby dokończyć ten sezon w sierpniu czy wrześniu i tyle. Rozważane są także możliwości dogrania do końca meczów Totolotek Pucharu Polski."

Oficjalnie rozgrywki piłkarskie w Polsce zawieszone są do 26 kwietnia. Co będzie później, trudno przewidzieć.