Po bardzo słabym meczu koszykarki Ostrovii przegrały w Łodzi z tamtejszym Widzewem 52:69. Pojedynek drużyn z dołu tabeli Basket Ligi Kobiet nie stał na ekstraklasowym poziomie. Obie ekipy raziły nieskutecznością.

Mecz wyjazdowy w Łodzi to teoretycznie jeden z nielicznych w obcych halach, w których beniaminek Basket Ligi Kobiet mógłby się pokusić o zwycięstwo. Ostrovia w Łodzi zaczęła jednak fatalnie, bo w 8 minucie przegrywała 8:24. W drugiej kwarcie przyjezdne odrobiły nieco strat, a w trzeciej mogły nawet przełamać rywalki. W 25 minucie po trójce Jordan Jones było tylko 40:37 dla Widzewa, a chwilę później spod kosza w czystej sytuacji spudłowała Azia Bishop. Amerykańska środkowa Ostrovii zaliczyła double-double, bo rzuciła 15 punktów i zebrała 16 piłek, ale na tle swojej vis a vis w Widzewie Angeli Beadle wcale nie wypadła olśniewająco. Prawie nic do gry Ostrovii nie wniosła Serbka, Anja Orozović. Pożyteczniej od Jordan Jones na pozycji rozgrywającej prezentowała się Martyna Cebulska. Pozytywnie zaskoczyła ponownie Agata Stępień, która trafiła trzy trójki. Ostatecznie Widzew wygrał z Ostrovią 69:52 i zrównał się z beniaminkiem w liczbie zwycięstw.

^{na fot: Azia Bishop / TS Ostrovia}

Cosinus Widzew Łódź - TS Ostrovia Ostrów 69:52 (25:13, 11:16, 12:11, 21:12)

Widzew: Beadle 21, Pawlak 14, Drop 13, Rogers 7, Bujniak 5, Zapart 4, Pisera 3, Gertchen 2, Kruszyńska 0, Dzierbicka 0
TS Ostrovia: Bishop 15, Stępień 9, Jones 8, Cebulska 6, Sosnowska 6, Motyl 4, Jackowska 2, Orozović 2, Nowicka 0