Były od kilku tygodni pewne pierwszego miejsca po sezonie zasadniczym, ale nie znały rywala w fazie play-off. Wszystko wyjaśniło się dopiero w niedzielny wieczór w ostatniej kolejce rozgrywek grupy B I ligi koszykarek. Towarzystwo Sportowe Ostrovia, które wygrało rundę zasadniczą zmierzy się z ósmym w tabeli zespołem Tęczy Leszno. Równie dobrze mogło wpaść na rezerwy Ślęzy Wrocław lub MUKS Poznań, bo te trzy drużyny walczyły do końca o dwa miejsca. "Nie ma co oglądać się na rywala, tylko grać swoje" - powiedział Radiu Centrum trener Ostrovii, Wojciech Szawarski.

"Oczywiście, każdy ma tam jakieś preferencje i wolałby bardziej grać z tym zespołem, a nie innym. To jest pierwsza runda play-offów. Jeśli chcemy wygrać tę ligę, nie możemy w ogóle myśleć o tym, że będziemy mieć jakieś problemy. Na pewno żaden mecz nie będzie łatwy. Tak naprawdę wszystko zaczyna się od nowa. Przygotowujemy się do play-offów od jakieś czasu i nie możemy się już ich doczekać. Czujemy już taką pozytywną adrenalinę związaną z play-offami" - powiedział Radiu Centrum trener Wojciech Szawarski.

Pierwszy mecz w Ostrowie już w tę sobotę o godzinie 17:00. Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Przewagę parkietu z racji wyższej pozycji mają oczywiście koszykarki Ostrovii.