Rozpoczęli intensywne przygotowania do nowego sezonu, w którym zagrają na dwóch frontach - zarówno w Orlen Superlidze jak i Lidze Europejskiej. Nic dziwnego, że okres przygotowawczy będzie ciężki, a Rebud KPR Ostrovia rozegra w jego trakcie sporo meczów kontrolnych. "Wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do czekających nas wyzwań" - powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak, asystent Kima Rasmussena.

"Ten pierwszy tydzień przygotowań będzie naprawdę bardzo mocny. Trener Kim Rasmussen ustalił 13 jednostek treningowych w tygodniu. Jak łatwo wyliczyć, przez sześć dni trenujemy dwa razy dziennie, a siódmego dnia spotykamy się raz. Jest to ważny moment. Trzeba w jego trakcie zbudować formę na cały sezon, tym bardziej, że dochodzi nam gra w europejskich pucharach. Wyjazd na taki mecz może czasem trwać trzy dni, a piątego dnia będzie mecz ligowy w Polsce. W tych dniach treningów w zasadzie nie będzie, dlatego teraz trzeba wykonać bardzo dużą pracę, żeby być przygotowanym do gry na dwóch frontach. My tego nigdy nie przerabialiśmy i do końca nie wiemy, jak zespół będzie reagował. Trzeba jednak liczyć się z tym, że jeśli zespół nie będzie dobrze przygotowany, to łącząc grę w europejskich pucharach z ligą, w Orlen Superlidze mogą być problemy" - powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak.

Rebud KPR Ostrovia serię meczów sparingowych rozpocznie 30 lipca od wyjazdu do Piotrkowa Trybunalskiego. Rozgrywki Orlen Superligi ruszyć mają na początku września.

na fot.: Piłkarze ręczni Rebud KPR Ostrovii rozpoczęli intensywne przygotowania do sezonu.